Reprezentantka USA czeka na mecz z Polską! "Kiedy postawisz nas obok siebie..."

Grzegorz Wojnarowski: Gratuluję zwycięstwa, ten mecz był dobrym spektaklem i to zarówno na boisku, jak i na trybunach. Dla was zakończył się on cenną wygraną z zespołem gospodarzy. Opowiedz proszę w jaki sposób wypracowałyście drogę do zwycięstwa.
Dana Rettke: Myślę, że na początku wykonywałyśmy bardzo dobrą pracę, grając bardzo szybko w ataku i to przynosiło nam powodzenie. Podobał mi się to, jak reagowałyśmy w trudnych sytuacjach. Gdy przegrywałyśmy, lub gdy Serbia miała dobrą passę, zachowywałyśmy spokój.
W trzecim i czwartym secie mogłyśmy wygrać kilka akcji, w których punkty nam uciekły, ale jestem zachwycona tym, jak odpowiedziałyśmy w tie-breaku, jak się w nim odbudowałyśmy. Zakończyłyśmy ten mecz zwycięsko i jest to wygrana, która bardzo zbudowała nasz zespół. Byłam bardzo dumna z tego jak walczyłyśmy i że koniec końców wywalczyłyśmy zwycięstwo.
W waszym zespole jest wiele nowych, utalentowanych siatkarek. Jak ważne jest dla nich zbieranie doświadczenia w takich rozgrywkach jak Liga Narodów?
Myślę, że rozgrywanie meczów na najwyższym międzynarodowym poziomie jest dla naszych młodych zawodniczek, dla całej naszej drużyny narodowej, czymś niesamowicie cennym. Mamy w ekipie wiele siatkarek, które albo wciąż są jeszcze w college'u, albo dopiero co go ukończyły. Ich uczestnictwo w takich spotkaniach będzie działać cuda w kontekście budowy silnej drużyny na Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles w 2028 roku. Myślę, że nasze młode zawodniczki sprostały wyzwaniu. Wykonały świetną robotę i potrafiły znaleźć drogę do wygranej. One niczego się nie boją i będą coraz lepsze. Jestem bardzo, bardzo dumna z tego, jak spisał się dziś nasz zespół.
Kolejny mecz zagracie z reprezentacją Polski. Co możesz powiedzieć o polskiej drużynie, z którą w przeszłości mierzyłaś się wielokrotnie.
Bardzo dobrze znamy polski zespół. To niezwykle silna ekipa, grająca w podobnym składzie już od dłuższego czasu. Bez wątpienia starcie z nią będzie dla nas wyzwaniem. Bardzo szanujemy Polki, mamy duży szacunek do tego, co pokazują na boisku, natomiast będziemy się koncentrować na naszej stronie siatki. Polska jest naprawdę wysokim zespołem, mam w tej ekipie przyjaciółkę w osobie Magdaleny Stysiak i zmierzyć się z nią to zawsze przyjemność. Cieszę się na wyzwanie, które jest przed nami i sądzę, że to będzie świetne spotkanie. Pewnie podobne do tego, które rozegrałyśmy z Serbią, a więc ze zwrotami akcji. Jestem nim podekscytowana.
Powiedz proszę coś więcej o swojej relacji z Magdaleną Stysiak. Przez dwa lata występowałyście w tym samym klubie we Włoszech, a teraz będziecie razem grać w Turcji.
Tak jest, występowałyśmy wspólnie w Mediolanie, a od kolejnego sezonu znów będziemy koleżankami klubowymi - w Eczacibasi. Uwielbiam energię, jaką Magda wnosi do zespołu. Jest radosna, waleczna, rozświetla boisko poprzez swoją wytrwałość. Zrobi wszystko, by wygrać. Dobrze się ze sobą dogadujemy i świetnie się razem bawimy również poza boiskiem. Jestem naprawdę wdzięczna za naszą przyjaźń. Frajdą jest gra zarówno z Magdą, jak i przeciwko niej, więc cieszę się, że w czwartek zobaczę ją po drugiej stronie siatki.
Miejmy nadzieję, że obie będziecie miały w tym spotkaniu radość z gry.
Na pewno tak będzie. Kiedy postawisz nas obok siebie, zawsze będziemy miały frajdę. To akurat jest pewne.
Cała rozmowa z Daną Rettke w materiale wideo.

polsatnews